Komentarze: 0
Zasłony były używane jako ozdoba okien od zarania dziejów. Właściwie to odkąd zaczęto tworzyć materiał. Nieważne czy to prosta odrobina materiału, czy koronkowa firana – zawsze miały to samo przeznaczenie, ograniczyć widoczność z zewnątrz, ozdobić w środku i zatrzymać część lub całość promieni słońca. Kotary i firanki to zaiste stary wynalazek. Udowadnia to ich występowanie w historycznych budowlach. Pałace, dwory, lecz też zwykłe wiejskie chatki mają w oknach mniej lub bardziej piękną tkaninę. W majestatycznych budowlach, zasłony zawsze były robione z grubych oraz sporo ważących materiałów, a spełniały najczęściej funkcję osłony wnętrza. Nieużywane w danym sezonie pokoje zacieniano, -zobacz ten link- żeby promienie słońca nie wpływały niekorzystnie na znajdujące się wewnątrz przepięknych mebli, cennych obrazów oraz pozostałych dekoracji. Najczęściej korzystano z nich w sypialniach, szczególnie u przedstawicieli arystokracji, którzy nie byli zmuszeni budzić się o wczesnym poranku, tak więc osłaniali się przed pierwszymi promieniami słonecznymi, aby móc dalej spać bez przeszkód.